Wszystko wydarzyło się bardzo szybko. Samochód zatrzymał się 30 metrów przed rondem na ulicy Dworcowej (na wysokości cmentarza) po czym ruszył z piskiem opon demolując kosz na śmieci i znak przejścia dla pieszych. Wjechał na lewy pas ronda, ponownie przeciął chodnik, wjechał na trawnik przy pawilonie handlowym GS i tam uderzając w schody zakończył jazdę - mówił nam jeden ze świadków tego zdarzenia.
Bardzo szybko na miejscu pojawiła się karetka, policja i straż pożarna. Kierowca przez dłuższy czas przebywał w pojeździe w pozycji siedzącej. Pomocy medycznej udzieli mu kcyńscy ratownicy, którzy po przebadaniu 27-latka, odwieźli go do szpitala na dalsze badania. Policjanci z Komisariatu Policji w Kcyni przebadali sprawcę kolizji na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Nieoficjalnie wiemy, że kierowca był trzeźwy.
W działaniach uczestniczyły: OSP w Kcyni, Zespół Ratownictwa Medycznego z Kcyni, strażacy z Jednostki Ratowniczo -Gaśniczej nr 2 w Szubinie oraz policjanci z Komisariatu Policji w Kcyni.
W tym zdarzeniu drogowym na szczęście nie odnotowano osób poszkodowanych. Należy podkreślić, że kierowca przejechał przez przejście dla pieszych, wjechał z dużą prędkością pod prąd na rondzie, przeciął chodnik i uderzył w schody przy chodniku dla pieszych.
Jak informuje mł. asp. Justyna Andrzejewska rzecznik KPP w Nakle nad Notecią - policjanci otrzymali informację o zdarzeniu na ulicy Dworcowej w Kcyni o godzinie 17:12 w czwartek , 14 grudnia 2017 r. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący volkswagenem caddy, 27-latek jadąc ulicą Dworcową w Kcyni, z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi, wjechał na pobocze gdzie uderzył w schody stojącego nieopodal budynku. Kierujący z podejrzeniem wystąpienia problemów zdrowotnych został zabrany do szpitala w Bydgoszczy. W tej sprawie prowadzone jest postępowanie wyjaśniające. Najprawdopodobniej 27-latek zasłabł za kierownicą.
?
[ALERT]1513419040183[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz