[ZT]8217[/ZT]
Kilka dni temu na łamach naszego portalu informowaliśmy o tym tragicznym wydarzeniu. Dziś apelujemy do Państwa o włączenie się w pomoc najbliższej rodzinie w tym trudnym dla nich czasie.
Kilka dni temu mąż i ojciec 4 dzieci, zginął w pożarze stodoły. Podczas kiedy wybuchł pożar przebywał na dachu i niestety nie zdołał już stamtąd uciec. Sam zajmował się gospodarstwem, natomiast żona zajmowała się dziećmi i drobnymi pracami przydomowymi. Jestem bliską osobą z rodziny i chciałabym im jakkolwiek pomóc, ponieważ żona nie była wciągnięta w gospodarstwo, czeka ją dużo formalności i załatwiania, a żyć trzeba.... Stracili, stodołę, kurnik, maszyny rolnicze, nawet okna z domu obok zostały zniszczone przez pożar. Na oczach żony i najmłodszej, 12-letniej córki zginął mąż i ojciec. Najgorszy widok, jaki można sobie wyobrazić. Tak więc, jeżeli są tu jakieś dobre duszyczki, chętne pomóc tej rodzinie, zapraszam do wpłaty, choć najmniej kwoty. Liczę na Waszą pomoc!