Słyszymy, że dostarczyciel energii elektrycznej ENEA zadziałał natychmiastowo, usterki usuwane są w tempie natychmiastowym na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. W stwierdzeniu tym jest gruba przesada. Mnóstwo wiosek i ulic jest wciąż bez prądu i nie są podejmowane, ŻADNE działania mające na celu przywrócenie prądu.

W takiej sytuacji znajdują się mieszkańcu ul. Słupowej w Królikowie. Prądu nie ma tam od piątku, 11 sierpnia od około godz. 22. Konsultanci infolinii ENEA informują każdorazowo o wydłużeniu czasu usunięcia usterki. W poniedziałek, 14 sierpnia, były to 3-4 dni, w czwartek 17 sierpnia „do końca tygodnia”, a w sobotę 19 sierpnia – do połowy przyszłego tygodnia. ENEA nie umie poradzić sobie z dwoma przewróconym słupami energii elektrycznej. Zadziwiający jest fakt, że we wiosce obok robotnicy ENEI potrafili zrobić „obejście” i dostarczyć prąd mieszkańcom, natomiast w Królikowie na ul. Słupowej dostarczyciel energii ENEA nie działa w ogóle. Usprawiedliwienia, które słyszą mieszkańcy dzwoniąc po numer 991 ENEA są komiczne „nie mamy wystarczającej ilości słupów”, „aktualizujemy dane na bieżąco”, "proszę cierpliwie oczekiwać przywrócenia prądu”, czy „nie możemy nic więcej zrobić”.

Mieszkańcy ulicy Słupowej oczekują na zainteresowanie się ich losem przez ENEĘ. Proszą o efektywne działanie mające na celu przywrócenie energii.