Nawet osiem lat więzienia grozi 31-latkowi, który jest sprawcą tragicznego w skutkach wypadku, do którego w sobotę rano 6 października 2018 r. doszło w Rynarzewie.
Przypomnijmy: tuż przed godziną 8:00 rano w sobotę, pracownik obsługujący śmieciarkę został przygnieciony przez dostawczego mercedesa sprintera, za kierownicą którego siedział 31-letni mężczyzna. Operatora śmieciarki początkowo reanimowano, ale potem z uwagi na rozległe obrażenia ciała jakich doznał, odstąpiono od tych czynności.
[ZT]8320[/ZT]
Mężczyźnie postawiono zarzut z artykułu 177 par 2 kodeksu karnego, mówiący o tym, że jeśli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby lub ciężki uszczerbek na jej zdrowiu. Kara za ten czyn wynosi od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
31-latka w poniedziałek przesłuchali śledczy z szubińskiej prokuratury. – Mężczyzna przyznał się do winy – mówi szefowa Prokuratury Rejonowej w Szubinie Grażyna Pawlaczyk, ale nie chce ujawniać treści zeznań zatrzymanego. Jak się dowiedzieliśmy, mężczyzna złożył w sprawie wyjaśnienia, a prokuratura wobec niego zastosowała poręczenie majątkowe. Jednocześnie prokuratura zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok 43-latka, który zginął w tym wypadku. – Na wyniki sekcji trzeba będzie poczekać około miesiąc – dodaje prok. Pawlaczyk.
[WIDEO]186[/WIDEO]
leo19:48, 14.10.2018
Może nie należy po takim wypadku kandydować w wyborach panie sprawca ????? 19:48, 14.10.2018
O kruci07:18, 15.10.2018
1 0
Czy to był pan co nazywa się podobnie jak warzywo szparagowe? 07:18, 15.10.2018
leo15:52, 18.10.2018
1 0
Ojciec komendant straży pożarnej 15:52, 18.10.2018