Twórcy programu Absurdy drogowe zawitali do Szubina

[ZT]8804[/ZT]

PONIŻSZA WIADOMOŚĆ  BYŁA
Z GATUNKU PRIMA APRILIS

Kamil Jaśkowski i Krzysztof Ruszała kontynuują absurdalną podróż po Polsce zawitali do Szubina. Choć przejechali już kraj wzdłuż i wszerz, to - jak się okazuje - nie widzieli jeszcze wszystkiego co absurdalne.

W Szubinie  zainteresowali się, pewnym znakiem drogowym znajdującym się przy wjeździe na Targowisko Miejskie przy ulicy Winnica, z którego wynika, że zakaz postoju i zatrzymywania obowiązuje od godz. 16.00 - 5.00. Czy spełnia on swoje zadanie i czemu ma służyć takie oto rozwiązanie oznakowania pionowego. Co drogowiec instalujący znaki miał na myśli? To właśnie na tym odcinku drogi powinien być bezwzględny zakaz zatrzymywania się i postoju. Z tego co jest, wynika, że przez cały dzień można blokować wjazd na targowisko natomiast wieczorem i nocą jest to zabronione. - och taki absurd drogowy - 

Kolejnym miejsce, które zainteresowało redaktorów z TVN Turbo było nowo powstałe przejście dla pieszych z wyspą przy ulicy Kcyńskiej, które wykonano przy okazji budowie ulicy Lipowej i Kcyńskie. Nie byłoby w tym nic dziwnego prócz tego, że podczas tego remontu w XXI wieku, który kosztował gminę ponad 2,5 mln zł nie wykonano prawidłowego oświetlenie tego przejścia. Jest tam bardzo ciemno i jednocześnie bardzo niebezpiecznie. Można byłoby to zrealizować podczas remontu, ale po co lepiej do tematu powrócić ponownie i zrealizować oświetlenie za kolejne bagatele - 17 tys. zł.

Natomiast na drodze wojewódzkiej 246 (Szubin - Łabiszyn) w miejscowości Smolniki powstało wzorcowe przejście dla pieszych, z którego będzie korzystać na dzień dzisiejszy kilkunastu mieszkańców ulicy Lawendowej i Łabiszyńskiej w Smolnikach, do tego jeszcze pobliski chodnik kończy się równo na granicy miejscowości. W tym miejscu nasuwa się pytanie czy ta inwestycji była aż tak ważna w tym miejscu można było lepiej za wyłuskane z budżetu drogowego na rozwój infrastruktury drogowej, środki przeznaczyć na bardziej uczęszczane przejście dla pieszych i doświetlić przejście na przykład przy ulicy Dworcowej, które też jest pod kuratelą Zarządu Dróg Wojewódzkich.

Kamil i Krzysztof raz jeszcze w swojej wędrówce po Szubinie, powrócili na osiedle Leśne w Szubinie, dokładnie na ulice Tysiąclecia. 

To właśnie przy tej ulicy znajduje się kolejny znak zakazu zatrzymywania się i postoju, który swoim zakazem obejmuję lewą stronę drogi patrząc w stronę lasu. Może i nic w tym nie byłoby dziwnego jak to, że ustawienie tego znaku drogowego miało spowodować płynność ruchu na tym odcinku wąskiej drogi osiedlowej, w szczególności jak do szkoły podjedzie autobus szkolny, a inni użytkownicy drogi blokują przejazd.  

Ale czy to rozwiązanie pomogło poprawić bezpieczeństwo? Zgodnie z przepisami można bez problemu zatrzymywać się po prawej stronie drogi co stanowi jeszcze większy problem z przejazdem poruszających się tam pojazdów i autobusów. Niniejszy zakaz powinien być po jednej i drugiej stronie drogi. Na teraz jest jak jest, czyli wolna amerykanka po szubińsku. Urzędnicy informują, że planują na tym odcinku wprowadzić ruch jednokierunkowy. Do tego czasu jest, jak jest. 

Jadąc dalej Panowie z programu "Absurdy drogowe" napotkali skrzyżowanie z bardzo rozbudowanym skrzyżowaniem w szczególności dla rowerzystów. Postała tam super ścieżka rowerowa, która ma może długość w porywa z 30 metrów, znajduje się po dwóch stronach części ulicy Lipowej, a kończy się tuż za wspomnianym skrzyżowanie.

W tej materii też wypowiedzieli się urzędnicy.  Potwierdzili, że planują dalszą budowę drogi, połączą ulicę Lipową z Pałucką, ale na teraz nie planują dalsze rozbudowy ścieżki rowerowej.

Co na ten temat powiedzieli panowie z TVN Turbo będą mogli państwo obejrzeć w najbliższym sezonie ich programu, do którego oglądania gorąco zapraszamy.