"Na lewo" pobierał prąd, grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia

Kryminalni z Nakła ustalili, że w jednym z domów w Występie ktoś kradnie prąd. Policjanci pod wytypowanym adresem potwierdzili informację. Mieszkający tam 50-latek niebawem usłyszy zarzuty. Za kradzież energii grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.

Policjanci z nakielskiego wydziału kryminalnego ustalili, że jeden z mieszkańców Występu prawdopodobnie nielegalnie pobiera prąd. Aby sprawdzić swoje informacje wczoraj (22.01.20) pojechali pod ustalony adres. Sytuacja wyjaśniła się szybko. Już na pierwszy rzuty oka widać było, że przyłącze prądu zrobione jest „na lewo”.

Okazało się, że 50-letni mieszkaniec posesji zgodnie z prawem miał licznik na tzw.: doładowanie. Jednak zamiast je dokupić postanowił zaoszczędzić i wpiął się bezpośrednio do rozgałęźnika instalacji zasilającej dom z pominięciem licznika i bezpieczników. Na miejsce zostali wezwani przedstawiciele przedsiębiorstwa branży energetycznej i zdemontowali nielegalne przyłącze.

Po dokonaniu wyceny strat przez pokrzywdzone przedsiębiorstwo 50-latek usłyszy zarzuty kradzieży energii elektrycznej, za co kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Ocena postępowania mieszkańca posesji należy do sądu.