Zamknij

Nie daj się nabrać na fałszywego policjanta!

09:07, 24.11.2017 KPP Żnin
Skomentuj

Przestrzegamy przez oszustami wyłudzającymi od starszych osób pieniądze metodą na tzw. „na policjanta”. Przestępcy są często zatrzymywani dzięki pomocy osób, które mają świadomość tego, że mogą zostać oszukane. Niestety kujawsko – pomorska policja wciąż jest informowana o kolejnych pokrzywdzonych. Kiedy starsza osoba odbiera telefon od rzekomego „policjanta” z prośbą o pomoc w zatrzymaniu oszustów, często przekazuje przestępcom oszczędności całego życia.

Oszuści dzwonią najpierw na numer stacjonarny i nawiązując rozmowę ze starszą osobą, często podszywają się pod któregoś z członków rodziny. Po chwili jednak przerywają połączenie. Bardzo szybko telefon ponownie dzwoni. Tym razem przestępca podaje się za policjanta, funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji.

Oszust przekonuje starszą osobę, że rozpracowuje zorganizowaną grupę przestępczą i prosi, aby mu w tym pomóc. Twierdzi, że dzięki temu będzie można zatrzymać przestępców oszukujących starsze osoby i zapobiec utracie oszczędności np. zdeponowanych na bankowej lokacie. Pomoc ma polegać na przekazaniu gotówki lub pozostawieniu pieniędzy we wskazanym miejscu.

Po przekazaniu pieniędzy lub wpłaceniu ich na wskazane przez oszusta konto, wszelki kontakt z przestępcami się urywa. Z reguły wówczas pokrzywdzony orientuje się, że padł ofiarą oszusta.

Oszuści często informują starsze osoby, aby udając się do banku wypłacić pieniądze, nie mówili kasjerom i obsłudze placówek bankowych, w jakim celu to robią. Oszuści starają się przekonać starsze osoby, że pracownicy banków również należą do grupy przestępczej i dlatego nie wolno ich o niczym informować.

Pamiętajmy, że zasada „ograniczonego zaufania” do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, od dawno niewidzianych wnuków, siostrzenic czy kuzynów nie muszą zakończyć się naszą finansową porażką, jeżeli będziemy przestrzegać dwóch podstawowych zasad:

  • Policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji ! 
  • Policja nigdy nie poprosi Cię o przekazanie komuś pieniędzy, przelaniu ich na konto lub pozostawienie w jakimś miejscu !

W ubiegłym tygodniu na terenie województwa kujawsko – pomorskiego odnotowano kilkanaście prób wyłudzeń metodą „na policjanta”. Niestety, niektóre z nich się powiodły i pokrzywdzeni utracili swoje oszczędności. Po sygnale od jednej z ofiar, mundurowym z Torunia udało się zatrzymać fałszywego policjanta. Poniżej zamieszczamy opis sposobu działania oszustów.  

  • W dniu 06.11.2017r. na telefon komórkowy 75-latka, z numeru zastrzeżonego, zadzwonił mężczyzna. Przedstawił się jako toruński policjant o nazwisku Paweł Żaba. Opowiadał, że prowadzi akcję mającą na celu zatrzymanie grupy przestępczej i aby mu w tym pomóc potrzebuje 120 tysięcy złotych. Podał nawet, w którym banku pokrzywdzony ma wypłacić pieniądze i czekać na kolejne dyspozycje, wtedy nagle połączenie się przerwało, a rzekomy policjant już się nie skontaktował. Starszy Pan podejrzewając, że ma do czynienia z oszustem zawiadomił policję.
     
  • Na telefon stacjonarny 73-latki z zastrzeżonego numeru telefonu zadzwonił mężczyzna, który podobnie jak poprzednio przedstawił się jako policjant Żaba, podał swój numer identyfikacyjny i poinformował o prowadzonej akcji przeciwko grupie przestępczej. W trakcie rozmowy ustalił, że kobieta posiada w banku 8 500 tysiąca złotych i nakłonił ją do wypłaty oszczędności. 73-latka zgodnie z poleceniem poszła do banku, będąc cały czas w kontakcie telefonicznym z rzekomym policjantem. Tam, oprócz wypłaty posiadanych oszczędności chciała zaciągnąć kredyt do czego namówił ją rozmówca. Na szczęście nie miała przy sobie wymaganych dokumentów, dlatego przekazała wskazanemu mężczyźnie "tylko" 8 500 tysiąca. Po kilku godzinach kobieta zorientowała, że padła ofiarą przestępstwa i o wszystkim powiadomiła policjantów. 
    Następnego dnia tj. wczoraj (7.11.17) rzekomy Żaba ponownie skontaktowali się z pokrzywdzoną, chcąc znów namówić ją na wzięcie pożyczki w banku w wysokości 29 tysięcy. Kobieta zachowała jednak czujność i zadzwoniła na policję. W porozumieniu tym razem z prawdziwymi funkcjonariuszami wykonywała polecenia oszustów. Jeden z nich naiwnie myśląc, że 73-latka dała się namówić i weźmie pożyczkę przyszedł do banku po pieniądze. Tam czekali już na niego kryminalni. Zatrzymany to 25-latek z gminy Chełm w województwie lubelskim. Prócz powyższego, mężczyzna jest podejrzany o co najmniej 11 przestępstw tego typu na terenie Warszawy i jednego na terenie Wałbrzycha.
(KPP Żnin)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%