Pierwszy letni singlowy turniej tenisa dla Kobiet i Mężczyzn o Puchar Burmistrza Szubina Artura Michalaka i Tenis Club Piter Play Piotra Błaszczyka odbył się 18.09.2016 roku. Jak to bywa w świeci tenisa wrzesień upływa pod kątem turniejów tenisowych na zakończenie lata. W tym turnieju wystąpili dorośli w osobnych singlowych rozgrywkach. Od samego rana na turniej dzielnie stawiły się Kobiety. Zapowiadało się od początku bardzo dobrze. Słońce świeciło cudnie i tylko troszeczkę zbyt mocno wiał wiatr. Pogoda była idealna jak idealne było przygotowanie Kobiet do turnieju. Wiatr wiał ale piłki które zagrywały Panie były o wiele szybsze więc wiatr dał za wygraną i uspokoił się. Dziewczyny wyglądały zawodowo ale wygląd to nie wszystko poza świetnymi strojami na miarę turniejów z najwyższej półki światowego tenisa ich poziom techniczny zachwycał i cieszył oko. Najważniejsza była jednak gra i to co się działo na korcie a działo się bardzo dużo. Niepokonana od kilku lat Katarzyna Długosz w tym roku również utrzymała wysoką dyspozycję i widać, że Kasia z roku na rok robi się coraz bardziej groźna. Królowa Katarzyna utrzymuję się na najwyższym miejscu. Drugie miejsce zajęła Agnieszka Janczak, która jako jedyna potrafiła przysporzyć Kasi Długosz problemów na korcie. To był tenis na poziomie zawodowym. Wszystkie Panie z formą lecą bardzo wysoko i co roku wyżej. Widać progres bardzo wyraźnie. Jeszcze rok temu był podział na kategorie umiejętności u Kobiet a w tym roku jak równa z równa zagrały w jednym turnieju. Brakowało na turnieju Emilii Zawadzkiej, która wygrała zeszłoroczny turniej Kobiet w kategorii początkującej i Izy Witczak oraz Edyty Wawrzyniak, a także Ilony Sztenc i Agnieszki Dobrodziej. Czekamy na Was dziewczyny.

Turniej Kobiet był rozegrany w grupie każda z każdą do jednego seta.

1 miejsce - Katarzyna Długosz (Żnin)

2 miejsce - Agnieszka Janczak (Barcin)

3 miejsce - Małgorzata Dudek (Szubin)

4 miejsce - Agnieszka Czubaj (Szubin)

5 miejsce - Jolanta Woźniak (Żnin)

6 miejsce - Małgorzata Posadzy (Żnin)

Wszystkie mecze nie odzwierciedlają miejsc gdyż praktycznie każdy mecz był zacięty i wyrównany do wyniku 5 : 5. Już pod koniec turnieju Kobiet na kort zjeżdżali się Panowie na swój singlowy turniej. Meżczyźni w liczbie 7 uczestników pewnie przystąpili do rywalizacji. Mecze rozgrywane były w dwóch grupach każdy z każdym wyłaniając dwóch najlepszych z każdej grupy. Mecze toczyły się z ogromnym zaangażowaniem i mocą. Wiatr uspokoił się zupełnie. Nastąpiła cisza chyba przed burzą ale tylko burzą pojedynków. Naprawdę ostre granie bez litości. Zwycięzcą całego turnieju został Tomasz Kuss, który w finale spotkał się z Marcinem Jezierskim. Doświadczenie Tomka Kussa, który najdłużej gra w tenisa bez problemów dało mu pierwszą pozycję. Spokój, opanowanie a przede wszystkim ogranie, które było widać dało tytuł zwycięzcy teg turnieju. Zaciętym pojedynkiem był także mecz Janusza Jesionki, który pokonał po wielkiej bitwie Ryszarda Posadzy. Bitwa była tak wielka, że kurz nie opadł do dzisiaj. Wspaniałą formą wykazał się Jarosław Konieczny, który biegał po korcie jakby miał 25 lat. Szachował, plątał przeciwnikom nogi swoimi slajsami i skrótami za siatkę. Robert Janczak i jego przepiękny jednoręczny backhand topspinowy grany w stylu Rogera Federera przenosił mu mnóstwo punktów wygrany bezpośrednio. Po przerwie wakacyjnej ale po przepracowanej zeszłej zimie stawił się na kort również Mirosław Sławiński który rozgrywał się z meczu na mecz. Jednak przerwa dla tenisistów nie jest wskazana. Mirosław Sławinski grał coraz to lepiej powoli wracając do swojej najwyższej dyspozycji jaką znamy z treningów.

1 miejsce - Tomasz Kuss (Wenecja)

2 miejsce - Marcin Jezierski (Żnin)

3 miejsce - Janusz Jesionka (Żnin)

4 miejsce - Jarosław Konieczny (Chomętowo)

5 miejsce - Ryszard Posadzy (Żnin), Robert Janczak (Barcin), Mirosław Sławiński (Tur)