W nocy z czwartku na piątek 2 grudnia 2016 r. w miejscowości Górki Zagajne strażacy gasili ogień, który pojawił się w wiacie wypełnionej balotami słomy i siana. Ugaszenie pożaru w dużym stadium zaawansowana przy bardzo silnych porywach wiatru był trudnym zadaniem. Jęzory ognia sięgały kilku metrów, a ogień trawił konstrukcje i dach z eternitu. Do centrum wsi przyjechali strażacy zawodowcy z Szubina i ochotnicy z Górek Zagajnych, Kcyni, Dziewierzewa, Żurawi i Królikowa. Pożar gaszony był prądami wody w natarciu. Przy pomocy ciągnika rolniczego baloty wyciągane były z wiaty i wywożone na pole, gdzie były dogaszane. Na miejsce pożaru strażacy wodę dowozili z pobliskiego stawu i sieci hydrantowej w Dziewierzewie. Spaleniu uległo około 400 balotów słomy i siana. Działania strażaków trwały do około godziny 13.00 dnia następnego. Wśród mieszkańców wsi głośno mówi się, że to było podpalenie. Dochodzenie w tej sprawie prowadzą policjanci z Komisariatu Policji w Kcyni. W piątek miejsce pożaru lustrował Burmistrz Kcyni Marek Szaruga.
materiał: Robert Koniec
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu itvszubin.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz