Włamywacz do domów w budowie zatrzymany

Nakielscy kryminalni zatrzymali 44-latka podejrzanego o włamania do domów w budowie, do jakich dochodziło od stycznia na terenie gminy. Podejrzany spowodował straty o niebagatelnej sumie prawie 45 tysięcy złotych, za co już usłyszał zarzuty. Niebawem jego zachowanie oceni sąd.

Pierwsze zgłoszenia o włamaniach do domów w budowie nakielska policja otrzymała w styczniu. Ostatecznie zgłoszeń było 13, a pokrzywdzeni wycenili straty na prawie 45 tysięcy złotych. Włamywacz kradł przede wszystkim kable energetyczne oraz drobne przedmioty znajdujące się w budynkach. Wartość skradzionego mienia nie była znaczna, jednak złodziej, wchodząc do domów, najczęściej wybijał okna lub drzwi balkonowe, czym powodował dużo większe straty niż warte było mienie, które zabierał.

Nad ustaleniem personaliów włamywacza pracowali nakielscy kryminalni, a przełom w sprawie nastąpił pod koniec ubiegłego tygodnia. Wtedy mundurowi ustalili, że włamania to sprawka 44-letniego mieszkańca gminy. Podejrzany został zatrzymany w piątek (28.02.20) na jednej z nakielskich ulic i trafił do policyjnego aresztu.

Na podstawie materiału dowodowego, zgromadzonego przez śledczych, 44-latek usłyszał łącznie 13 zarzutów z czego 11 za włamania, a 2 za usiłowanie włamania. Prokurator zdecydował o objęciu go dozorem policyjnym. Za popełnione przestępstwa podejrzany odpowie jako recydywista, gdyż działał w warunkach powrotu do przestępstwa. Grozi mu więc kara do 15 lat więzienia. Dalsze decyzje w sprawie 44-latka podejmie sąd.